Dzisiaj o kamuflażu z firmy Catrice.
Jest o nim głośno- moim zdaniem słusznie :)
Często jest porównywalny do korektora z MAC'a, ja pod tym kątem się nie wypowiem, bo nie miałam z nim styczności, lecz myślę, że notka "nieporównawcza" będzie również zadowalająca :)
Zacznijmy od opakowania.
Czarne, eleganckie z odkręcanym wieczkiem. Jedyne zastrzeżenie jakie do niego mam to to, że gdy dotkniemy go brudnymi łapami brudzi się, lecz słoiczek jest wykonany ze śliskiego plastiku co umożliwia szybkie jego wyczyszczenie. :)
Byłam zaskoczona "zabezpieczeniami" jakie posiadał gdyż na przeciwnych bokach opakowania znajdowały się naklejki. Wiadomo było że nikt go nie używał.
Zwartość!
Przeznaczony pewnie głównie do zakrywania różnych zmian na twarzy, ale ten kto jest w temacie wie, że szczególnie chwalony jest pod oczy.
Rzeczywiście jest mocno kremowy, zbity i ciężki, lecz cienka warstwa nie dość że kryje wyśmienicie, to moim zdaniem nie obciąża skóry pod oczami, przez co nie wchodzi w zmarszczki. Jedyne co, może wysuszać, ale przy odpowiedniej pielęgnacji tej okolicy nie zrobi krzywdy.
Mam dosyć wrażliwą skórę wokół oczu, przez co jest zaczerwieniona. Do tego dochodzą moje piegi które kocham ponad życie, lecz na powiekach są mi nie potrzebne, a produkt ten wyrównuje ich kolor i do tego idealnie sprawdza się jako baza pod cienie.
Jeśli chodzi o utrzymywanie... przypudrowany trzyma się jak magnes lodówki! :D
Dostępny jest w trzech kolorach które są stanowczo ciepłymi odcieniami.
Moim skromnym zdaniem, wyśmienicie byłoby aby odcień najjaśniejszy (01 Ivory) był jeszcze jaśniejszy. Wtedy myślę, że w ogóle byłby wykupowany przez nas...:D Bo właśnie... w której Naturze- gdzie jest dostępny w szafach Catrice, bym nie była to widziałam tylko ten w kolorze 03 czyli najciemniejszym i chyba najbardziej pomarańczowym odcieniu. :)
Kosztuje uważam niewiele bo niecałe 13zł za 3gramy, ale uważam że jest to wydajny produkt i na długo starczy, a na pewno na 6 miesięcy które producent podaje na jego zużycie.
A Wy miałyście z nim do czynienia, a może macie go na swojej wishliście?:)
pozdrawiam gorąco, lala_roz!
Też uważam, że powinni wprowadzić jeszcze o to jaśniejszy kolor niż 010 ivory, Mam go i dla mnie jest trochę za ciemny, szczególnie przy używaniu na niedoskonałości.A tak ogólnie jestem z niego zadowolona, chociaż ideałem jeszcze nie jest :)
OdpowiedzUsuńja nie używam go na niedoskonałości bo wyglądałabym jak z plamami wątrobowymi... myślę, że nawet nie chodzi o "ciemność" tego produktu a o to że powinien mieć bardziej neuralny kolor
UsuńJa mam 02, ale jest troszkę za ciemny, muszę sobie jeszcze 01 sprawić. Krycie ma cudowne!
OdpowiedzUsuńkrycie fantastyczne!
Usuńwow, krycie niesamowite :)
OdpowiedzUsuń