Zamszowe zdobienia królują już od pewnego czasu. W sklepach typowo kosmetycznych, chińskich czy Allegro, pyłków tych jest masa w przeróżnych kolorach i w niewielkich cenach, lecz dzisiaj o rossmanowym Wibo.;)
Sweet & delicate to typowy nudziakowy kolor.
Przyznać się muszę, że zaskoczyła mnie cena, gdyż trafiłam na ten "pyłek", akurat jak został wyłożony na półkę i nie było jeszcze podanej ceny więc wzięłam w ciemno. Kosztował ok. 9zł...
Zaskoczyło mnie opakowanie. I kartonik i słoiczek:) Panterka z czerwienią? To jest to! A słoiczek... mimo tego że wygląda interesująco, ja wyciągnęłam to siteczko, bo okazało się niepraktyczne...
Dziś paznokcie nie moje, ale chęć wypróbowania tego cuda była silniejsza ode mnie, a nie chciałam zmywać swoich cudnych fioletów :). Modelką została kuzynka (ta od pingwinków !:)), która akurat miała "wolne" paznokcie... Ciekawość nas zjadła i spróbowałyśmy pyłku na różnych kolorach lakierów.
Paznokcie są dla nas miłe w dotyku, jednak koleżanki podchodziły do nich z dystansem i po dotknięciu zgodnie twierdziły, że takiego futra by na sobie mieć nie chciały... :D Co kto lubi...:))
Ja za to chętnie spróbuję na własnych paznokciach, efekt mnie bardzo cieszy i przyznam że "tykałam" kuzynkę co chwile za paznokcie. :D
Dodać muszę też, że efekt wytrzymuje sporo i nie zmienia się pod wpływem wody.
A wy? Co sądzicie o takim efekcie na paznokciach?
pozdrawiam lala_roz :)
Efekt średnio mi sie podoba może to wina koloru:)
OdpowiedzUsuńBędąc dziś w rossmanie zastanawiałam sie nad zakupem tego cuda ale zrezygnowałam ;)
uważam, że cena jest trochę za wysoka...
Usuń